
Nie stawiał się na rozprawy, ignorował wezwania sądu, który rozpatrywał jego sprawę związaną z posiadaniem i handlem narkotykami. Aż się sąd wkurzył i wydał nakaz doprowadzenia siłą. Tego się nie spodziewał…
Zatrzymania dokonali mokotowscy policjanci w momencie, kiedy 46-letni Jacek T. najmniej się tego spodziewał. Najpierw ustalili miejsce, w którym aktualnie może przebywać mężczyzna, i objęli je obserwacją. Kilkadziesiąt minut później zatrzymali kompletnie zaskoczonego ich widokiem dilera.
Jacek T. za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz handel nimi 5 najbliższych lat spędzi w zakładzie karnym, do którego został przewieziony zaraz po zatrzymaniu.
Fot. Policja
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
szkoda człowieka narkotyki są dla ludzi, parówy niech jeźdzą po stacjach na hot dogi