Reklama

Nowy rok szkolny już jutro. Młodzież sfrustrowana, nauczyciele zdeterminowani. Będzie protest!

Będzie protest nauczycieli 4 września 2017 r. Dziś. Przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. Ten nowy rok szkolny zaczyna się w atmosferze zdeterminowania nauczycieli i sfrustrowanej młodzieży, głównie tej, która miała nadzieję na gimnazjum, a będzie chodzić… do szkoły podstawowej. Nadal.

Przypomnijmy… Reforma (deforma?) minister Zalewskiej przywraca 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika oraz przeprowadza stopniową likwidację gimnazjów.

Na Mokotowie wygląda to tak:

Gimnazjum nr 1 przyłączone do Szkoły Podstawowej nr 157
Gimnazjum nr 2 przyłączone do Szkoły Podstawowej nr 70
Gimnazjum nr 3 przyłączone do Szkoły Podstawowej nr 260
Gimnazjum nr 4 przyłączone do liceum ogólnokształcącego
Gimnazjum nr 5 przyłączone do Szkoły Podstawowej nr 146
Gimnazjum nr 6 przyłączone do Szkoły Podstawowej nr 191
Gimnazjum nr 7 zostało przekształcone w liceum ogólnokształcące
Gimnazjum nr 8 pozostało w Zespole Szkół nr 58
Gimnazjum nr 9 zostało zlikwidowane, powstała nowa szkoła podstawowa
Gimnazjum nr 10 przyłączone do Szkoły Podstawowej nr 103
Gimnazjum nr 11 przyłączone do Szkoły Podstawowej nr 46
Gimnazjum nr 12 pozostało w Zespole Szkół nr 62
Gimnazjum im. Tadeusza Reytana pozostało w Zespole Szkół nr 61

- Moje dziecko jest rozgoryczone, jak nigdy dotąd – mówi Dorota Zawidowska z Woronicza. Miało swoje plany ulokowane w gimnazjum Reytana. Marzy o nauce hiszpańskiego. Teraz z tego nic nie wyjdzie. Syn jest sfrustrowany i pyta mnie: dlaczego? Co mam powiedzieć? Dla widzimisię rządzących? Bo tak to wygląda.

Nie jestem zaskoczony frustracją rodziców – jakiś czas temu mówił mediom wiceburmistrz Mokotowa Krzysztof Skolimowski. - Do rodziców zaczyna docierać, jak reforma minister Zalewskiej będzie wyglądać w praktyce. Dorobek gimnazjów idzie w niebyt. Rozumiem rozgoryczenie rodziców, bo gimnazja wykonały olbrzymią pracę. My jako dzielnica będziemy się starać zachować to, co cenne - klasy dwujęzyczne i sportowe, ale na ile nam się to uda, nie wiemy”.

Mokotowscy nauczyciele nie chcą się oficjalnie wypowiadać. Stracili poczucie bezpieczeństwa. Wielu swoich kolegów nie zobaczą już w poniedziałek w szkole. W skali kraju prace straciło 10 tysięcy nauczycieli, a w niepełnym wymiarze godzin pracować będzie ponad 20 tysięcy. To istotne pogorszenie ich sytuacji bytowej.

- Nie chcemy pozwolić na to, żeby sprawa reformy - to, co przygotowała pani minister Zalewska - zniknęła z przestrzeni publicznej – powiedział tvn24 Sławomir Broniarz, przewodniczący ZNP. - Nie dlatego, że uwielbiamy protesty, wręcz przeciwnie. Chcemy zwrócić uwagę na to, że to jest najważniejsza dziedzina życia społecznego. To jest sprawa, która dotyczy 5 milionów uczniów, paru milionów rodziców i musimy wiedzieć, w co wchodzimy, patrząc na reformę pani minister Zalewskiej.

Mokotowskie społeczności szkolne również wezmą udział w proteście przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. Protestować będą rodzice, nauczyciele, organizacje pozarządowe oraz koalicja „Nie dla chaosu w szkole”. Hasło: „Wspólnie dla szkoły”. Akcja protestacyjna odbędzie się w godz. 16.00-18.00.

 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do