
Strażnicy miejscy uratowali życie człowieka przy ul. Konduktorskiej. Sekundy dzieliły od tragedii...
Do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, leżącym na chodniku przy ul. Konduktorskiej na warszawskim Mokotowie. Wydawało się, że około 60-letniemu mężczyźnie nie da się już pomóc.
Nie dawał żadnych oznak życia, był siny...
Strażnicy podjęli oczywiście decyzję o wszczęciu akcji resuscytacyjnej.
Postępowaliśmy zgodnie z protokołem ze szkoleń: ratować życie za każdą cenę.
Do przyjazdu karetki na przemian prowadzili masaż serca. Pomoc w trwającej kilkanaście minut, wyczerpującej walce o życie, zaoferowali przejeżdżający strażacy. Kiedy na miejsce przyjechała karetka - resuscytację przejęli medycy. Po zastrzyku z adrenaliny i użyciu defibrylatora funkcje życiowe ratowanego udało się przywrócić.
Straszy mężczyzna został zabrany do szpitala. „Uratowaliście życie człowieka” – przekazał strażnikom jeden z ratowników.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie