
Kilka dni temu na ul. Puławskiej policjanci przeprowadzili poważną interwencję. Zatrzymali pijaną matkę, która opiekowała się dziećmi.
Kilka dni temu, po godzinie 20.00, policjanci z Mokotowa otrzymali niepokojące zgłoszenie. Chodnikiem, wzdłuż ul. Puławskiej, szła chwiejąca się na nogach kobieta. Jedną ręką trzymała małego chłopca, który wcześniej wypadł z wózka, drugą trzymała się wspomnianego wózka. Parę metrów za nimi wędrowała dziewczynka, ubrana nieadekwatnie do panującej temperatury.
Funkcjonariusze bezzwłocznie zaopiekowali się rocznym chłopcem i trzylatką. Powiadomili 37-latkę, iż powodem interwencji było zgłoszenie, że dziecko wypadło z wózka. Na miejsce przybyli również ratownicy medyczni, którzy sprawdzili stan zdrowia dzieci. Na szczęście żadne z nich nie wymagało hospitalizacji ani pomocy ambulatoryjnej. Miały tylko brudne ubrania.
W trakcie badania matki alkotestem okazało się, że ma ona znacznie ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wezwano 35-letniego ojca dzieci, który był trzeźwy i zobowiązał się o nie zatroszczyć. Kobietę zatrzymano i postawiono jej zarzut narażenia dzieci na bezpośrednią utratę życia albo ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie