
Stało się to o szóstej rano. Do drzwi Dody zapukała policja, z którą piosenkarka podjęła negocjacje. Po godz. 8,30 otworzyła drzwi i została zatrzymana i przewieziona do prokuratury na przesłuchanie.
Sprawa znana jest od dłuższego czasu i w kręgach show biznesu, i na Mokotowie. Biorą w niej udział obok Dody dwaj Emile – S. (jej obecny partner) i Haidar, partner były. I to o niego głównie chodzi. Dorota R. miała bowiem na swym byłym wymuszać zapłatę ponad miliona złotych przy pomocy sposobów niedozwolonych, m.in. poprzez współpracę z gangsterami. W tym procederze miał też brać udział jej obecny, który również został zatrzymany.
To zatrzymanie miało miejsce na początku września, a w czasie przeszukania w jego mieszkaniu została znaleziona kokaina (3 gramy). Emil S. wyszedł na wolność po wpłaceniu 100 tys. zł kaucji. Jak się dowiedzieliśmy, podobną sumę wpłaciła Dorota R. i jest ponownie wolna. Jednak – jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Łukasz Łapczyński – „prokurator zdecydował o środku zapobiegawczym wobec R. w postaci dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z osobami, które w tej sprawie posiadają status podejrzanych oraz z pokrzywdzonym, zakaz opuszczenia kraju”. Dodatkowo rzecznik wyjaśnił: „Dorota R. została zatrzymana na polecenie prokuratora. Zatrzymanie dotyczy sprawy przeciwko Emilowi S. i Jackowi M., podejrzanym o nakłanianie innych osób do zmuszania Emila H. do określonego zachowania poprzez kierowanie wobec niego gróźb karalnych”.
Jeśli czyn taki byłby udowodniony, grozi jej za to do 5 lat więzienia. A sprawa zaczęła się oczywiście w momencie rozstania z Emilem Haidarem, który jest biznesmanem syryjskiego pochodzenia od lat 90. mieszkającym w Polsce. I to najpierw on oskarżył Dodę o kradzież pierścionka zaręczynowego wartego 200 tys. złotych, na co piosenkarka zareagowała wpisem na Facebooku: „Kochani, ponieważ Sami Wiecie Kto znowu rozpowszechnia na mój temat nieprawdziwe informacje postanowiłam efektownie zdemaskować kłamstwo - słynny pierścionek JEST W POSIADANIU MOJEJ DŁONI i za chwilę trafi w depozyt do Urzędu Skarbowego. Na poczet długów Sami Wiecie Kogo wobec mnie i Skarbu Państwa. Ostatni raz dementuję liczne prowokacje, tworzone przez sami wiecie kogo. Rozliczajcie mnie z mojej pracy, a nie przez pryzmat telenoweli 'zemsta porzuconego'. Darmowy Roczny Czas Promocji moim kosztem OD DZIŚ DEFINITYWNIE zakończył swój żywot" – mogliśmy przeczytać w tym wpisie.
Interesujące się skandalem magazyny plotkarskie dowiedziały się przy okazji, iż interesy Haidara w Polsce nie idą najlepiej, a on sam jest winien Urzędowi Skarbowemu Warszawa Mokotów (do 2015 r.) prawie 7 mln. złotych. Bo Haidar swoje firmy prowadzi w naszej dzielnicy…
Skąd się wziął ów przywoływany obecnie milion i dlaczego, tego prokuratura zapewne zechce się dowiedzieć. Adwokat Haidara powiedział bowiem po przesłuchaniu Dody: „Podejrzani w tej sprawie realizowali iście filmowy scenariusz. Pan Emil Haidar przez wiele miesięcy pozostawał w poczuciu zagrożenia i dobrą wiadomością dzisiejszego dnia jest to, że to poczucie zagrożenia ustępuje”. Pytany o milion złotych, odrzekł, że może „powiedzieć tylko tyle, że na łamach prasy krajowej w zeszłym roku były wobec niego formułowane takie żądania”. Dodał też, że jego klient przestaje w dniu dzisiejszym żyć z poczuciem zagrożenia. „Moim zdaniem – powiedział reporterowi tvn24 – sprawa jest poważna i tak powinna być od początku traktowana. Od prokuratury oczekujemy solidnej pracy i wygląda na to, że taka praca jest wykonywana i chcę tylko powiedzieć, że jeżeli chodzi o działania policji i reakcję w chwili, kiedy się pierwsze zagrożenia pojawiły, to jesteśmy pełni uznania”.
A co Dorota R. (Doda) na to? Opatulona w etolę z wielkim futrzanym kapturem unikała jakiegokolwiek kontaktu z kimkolwiek, a z mediami przede wszystkim. Co będzie dalej? Zobaczymy niebawem, bo prokuratura zapowiedziała szybkie działania, ponieważ – jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie – nie chce brać udziału w kolejnej akcji promocyjnej piosenkarki…
Fot. Doda/Facebook
Czytaj też:
https://imokotow.pl/artykul/dlaczego-doda-systematycznie/267427
https://imokotow.pl/artykul/ewa-farna-o-dodzie-robi/266911
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie