
Dyrektorzy dwóch mokotowskich liceów podpisali się pod apelem skierowanym do Ministerstwa Edukacji Narodowej, nawołującym do zaprzestania prac nad likwidacja gimnazjów. Jaki to odniesie skutek? Nie wiadomo.
Na dodatek o proteście mokotowskich liceów dowiedziała się też Pani Prezydentowa Agata Kornhauser-Duda, z którą miał możliwość spotkać się wicedyrektor Goethego, Michał Serzysko. Uważał on, że Pierwsza Dama, która uczyła do niedawna w szkole dwujęzycznej w Krakowie, zrozumie zagrożenie, jakie niesie likwidacja gimnazjów szczególnie właśnie dla klas dwujęzycznych.
Michał Serzysko uważa (a podzielają ten pogląd inni mokotowscy nauczyciele liceów), że brak gimnazjów, gdzie języka obcego uczono szczególnie intensywnie i przeniesienie tej nauki w okrojonym kształcie do szkół podstawowych – mniej godzin w tygodniu i mniej lat – spowoduje, że absolwenci podstawówek nie będą przygotowani do podjęcia edukacji w liceach językowych. Jak mówi, można oczywiście otworzyć klasy z drugim językiem na niższym poziomie, ale to już nie będzie klasa dwujęzyczna, gdzie jednym z języków wykładowych jest język obcy.
Poza tym – jak czytamy w apelu do MEN – „ w roku szkolnym 2017/18 klasy VII dwujęzyczne z językami francuskim, hiszpańskim i niemieckim nie powstaną lub powstanie ich niewiele. Grozi to w następnych latach luka w naborze do liceów, utratą kadry, demontażem dwujęzyczności ponadgimnazjalnej, która ciężko będzie odbudować”.
MEN uspokaja, że w ostatnich dwóch klasach dwujęzycznych podstawówek będą zatrudniani nauczyciele uczący teraz w gimnazjach, ale to nie wyrówna strat, bo nawet najgenialniejszy nauczyciel, jak ma do dyspozycji mniej godzin i mniej lat nauki, wielkich cudów nie dokona. I dlatego również mokotowskie licea protestują… (zc)
Na zdjęciu: Pani Prezydentowa poprowadziła lekcje niemieckiego u Goethego
Fot. www.prezydent.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie