
Mokotów raczej za kołnierz nie wylewa. Potwierdzają to statystyki monopolowe. Poniedziałkowy kac w biurowcach Mordoru też jest dość znany. Dlatego uważamy, że opracowany przez dr. Katarzynę Koziak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego LEK NA KACA będzie miał w naszej dzielnicy wzięcie.
– Efekt kaca to wynik działania w organizmie aldehydu octowego, który powstaje w wyniku działania etanolu w wątrobie. W moim preparacie występują substancje, które przyspieszają metabolizm, dzięki czemu jest on szybciej usuwany z organizmu – wyjaśniła w rozmowie z INN:Poland twórczyni leku. Badaczka dodaje, że opracowany przez nią produkt podnosi efektywność enzymów degradujących etanol o 100 proc.
Ów ratujący głowy poalkoholowe lek ma się znaleźć niebawem w sprzedaży. Zainteresowała się nim brytyjska spółka LSBC, która już prowadzi testy konsumenckie. Lek będzie rodzajem suplementu diety i… do picia. A dostępny będzie w sklepach spożywczych, więc poranne zakupy śniadaniowe będzie można wzbogacać o ten element naszej diety.
Źródło: INN:Poland
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie