
Po godz. 22 we wtorek zatrzymywany do rutynowej kontroli, nie usłuchał i zaczął uciekać z Woli na Mokotów, gdzie w którymś momencie samochód porzucił i zaczął uciekać na piechotę.
Policji udało się go zatrzymać po niespecjalnie długim biegu. Policja nie chce podawać dokładniejszych szczegółów, ponieważ uciekinier podejrzewany jest o posiadanie środków odurzających i śledztwo w tej kwestii może być rozwojowe, bo jeśli chodzi o ucieczkę przed kontrolą, to sprawa jest oczywista.
Pościg był emocjonujący, i to na dość sporej odległości. Na szczęście bez ofiar w ludziach i sprzęcie. Jak to mówią na policji, nieczyste sumienie często jest niespodziewanym sprzymierzeńcem policji w wykrywaniu przestępstw. Samochodowy uciekinier jest tego najlepszym przykładem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie