Reklama

Ukradł bluzki dla przyjaciółki w ramach prezentu, wpadł i okazało się, że to nie jedyna jego wina

Zatrzymany przez mokotowskich wywiadowców Dawid N., mający ponad 2 promile alkoholu w organizmie, przyłapany przez ochronę na kradzieży markowych bluzek, tłumaczył się funkcjonariuszom, że to miał być prezent dla przyjaciółki.

Zatrzymany sam przyznał, że konflikty z prawem przytrafiają mu się z reguły przed świętami. Kilka lat temu, dokładnie 20 grudnia w Brzozowie na Podlasiu, z którego pochodzi, pokłócił się ze znajomym. Chcąc uzyskać przewagę w nieporozumieniu, zaczął kopać jego opla corsę, przez co spowodował uszkodzenia na około 1000 zł.

Sąd skazał go wówczas za to przestępstwo na 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnych kontrolowanych prac społecznych. Miał też zapłacić poszkodowanemu równowartość wyrządzonej szkody. Dawid N. jednak nie poddał się wyrokowi, wobec czego sąd zamienił ograniczenie wolności na jej pozbawienie. W tym czasie 25-latek postanowił przenieść się do Warszawy. W związku z niewykonaniem orzeczenia Sąd Rejonowy w Brzozowie wydał za nim list gończy.

W miniony weekend mokotowscy wywiadowcy zostali wezwani przez ochronę do jednej z galerii handlowych. Na miejscu ustalili się, że 25-latek dopuścił się kradzieży dwóch bluzek o wartości około 300 zł. Mężczyzna przyznał się do kradzieży tłumacząc się, że to miał być prezent dla jego przyjaciółki. Funkcjonariusze ukarali go mandatem karnym. Podczas legitymowania i sprawdzania go w policyjnej bazie danych okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym za umyślne uszkodzenie mienia. Dawid N. trafił do policyjnej celi. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu poszukiwany zostanie przewieziony do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe miesiące.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do