
Jak podaje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, od początku 2017 r. kierowcy, którzy nie wykupili OC karani są o wiele wyżej niż w zeszłym roku.
Podstawowa kara dla auta osobowego to dwukrotność minimalnego wynagrodzenia w danym roku. Teraz – 4000 złotych, jeszcze w grudniu – 3700 zł.
- Każdy kierowca powinien się dobrze zastanowić, zanim postanowi, że nie zapłaci OC – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. – Składka na OC jest bowiem zdecydowanie niższa niż kara za jego brak. Z punktu widzenia użytkowników dróg lepiej więc wykupić to ubezpieczenie niż narażać się na tak wysoką sankcję, a w razie wypadku spowodowanego nieubezpieczonym pojazdem na zwrot odszkodowania wypłacanego ofiarom takiego wypadku. Polski rekordzista ma do zwrotu 1,8 mln zł. Tymczasem polisa OC uchroniłaby go przed koniecznością wypłaty z własnej kieszeni świadczeń za szkody spowodowane autem.
- System kontroli OC – podkreśla natomiast Hubert Stoklas, wiceprezes UFG – jest coraz bardziej szczelny, a większość przypadków braku ubezpieczenia wykrywa się na podstawie informacji w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych.
UFG szacuje, że w Polsce może być ok. 90-100 tys. nieubezpieczonych pojazdów, czyli ok. 04,-0,5 proc. uczestników ruchu drogowego.
A oto kary za brak OC:
Dla samochodów osobowych kara za brak OC powyżej 14 dni wynosi wspomniane 4000 zł, od 3 do 14 dni – 2000 zł, poniżej 3 dni – 800 zł.
Dla samochodów ciężarowych kara za brak OC powyżej 14 dni to 6000 zł, od 3 do 14 dni – 3000 zł, poniżej 3 dni – 1200 zł.
Dla innych pojazdów kara za brak OC powyżej 14 dni to 670 zł, od 3 do 14 dni – 330 zł i poniżej 3 dni – 130 zł.
Warto? Niech każdy sobie przekalkuluje, zwłaszcza że Wydziały Komunikacji coraz częściej, wydając właściwy dowód rejestracyjny, po miesiącu jeżdżenia na wtórniku, sprawdzają w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych czy pojazd został ubezpieczony. Co z tą informacja robią? Kierowca dowiaduje się, gdy przychodzi mu zapłacić karę…
Pożyteczny kontakt:
AMA Consulting sp. z o. o.
ul. Cypryjska 2G, 02-761 Warszawa
Tel.: 22 742 10 75, tel./fax: 22 742 10 70
Wejdź też na:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie