
Już w 2000 roku zaczęto poszerzać ulicę Wołoską na odcinku w pobliżu Galerii Mokotów. Teraz inwestycja obejmie teren pomiędzy Konstruktorską a Wiktorską. Pracę tę wykona hiszpańska firma Balzola, a koszt inwestycji wyniesie 81,7 mln zł. Będzie druga nitka jezdni i przebudowany zostanie tor tramwajowy w taki sposób, że tramwaje będą mogły skręcać na osobnym torze do zajezdni na Woronicza. Wykonawca wszedł już na teren budowy. Usuwana jest trawa i przygotowywane są drzewa do wycinki. Niestety istnieje konieczność wycięcia prawie 300 drzew.
Wśród drzew pracuje teraz ornitolog, który ustala, gdzie znajdują się ptasie gniazda, i które drzewa w związku z tym należy usunąć dopiero w październiku, by nie przeszkadzać ptakom. Oczywiście miasto obiecuje nowy drzewostan po zakończeniu inwestycji.
Gdy zakończy się budowa nowej nitki Wołoskiej, ruch zostanie przeniesiony na nową jezdnię, po to, by wyremontować starą.
Zwiększony ruch na Wołoskiej początkowo planowano wyciszyć możliwie najwyższymi ekranami, lecz teraz mówi się o zmniejszeniu w tym miejscu dopuszczalnej prędkości do 50 km/h, co skutkowałoby brakiem konieczności montowania takich ekranów.
Jednak skalę uciążliwości akustycznej będzie można ocenić dopiero, gdy obydwie nitki Wołoskiej będą już w pełni funkcjonować.
Poszerzenie Wołoskiej budzi bardzo mieszane uczucia wśród okolicznych mieszkańców, którzy boją się zwiększonego ruchu i mieliby zupełnie inne pomysły na usprawnienie komunikacji w tym miejscu Mokotowa.
Ciekawi jesteśmy państwa opinii.
Joanna Kania-Karmalska
fot.UM
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie