To byłby niezły „interes”, gdyby mógł zniknąć naprawdę. Niestety, Kamil M. jako osoba jak najbardziej materialna wpadł przy kolejnej próbie oszustwa. Już nic nie wynajmie, chyba że więzienną celę.
Z ustaleń policji wynika, że proceder wyglądał tak: wynajęcie mieszkania, ogłoszenie na portalach internetowych o sprzedaży różnych składników wyposażenia, wyprzedaż, a następnie wynajem – za kaucją 800 złotych! – pustego pomieszczenia. W ten sposób oszukał cztery osoby. Ma 29 lat. Usłyszał już zarzuty karne i zaczął siedzieć. Jak długo? O wysokości kary zadecyduje sąd.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie