
Zagnieździła się na ul. Puławskiej 37, w pomieszczeniu dawnej Sceny Kameralnej Teatru Nowego – w Aktywnym Domu Alternatywnym ADA.
Jak pisze „Gazeta Stołeczna”, tutaj swoją siedzibę ma Autonomiczna Przestrzeń Edukacyjna, która wszystkim chętnym oferuje bezpłatne kursy dokształcające i korepetycje.
„Pierwsze zajęcia z matematyki, języka angielskiego, programowania oraz korepetycje z języka polskiego dla maturzystów odbyły się w październiku. W grudniu wystartowała pracownia malarstwa i rysunku. Wkrótce rozpoczną się zapisy na zajęcia z języka polskiego dla obcokrajowców”.
Sala lekcyjna mieści się na pierwszym piętrze w niewielkim pokoju. Tablica, regały z książkami, drukarka, kilka kwiatków i piecyk. Okrągły stół, przy którym nauczyciele siedzą razem z uczniami. Nauczycielami są: Kuba, Żenia, Andrzej, Patrycja, Tomasz, Piotrek i Olga. Proszą, żeby nie podawać ich nazwisk. – Nie zależy nam na indywidualnym uznaniu. Jesteśmy kolektywem, nasze nazwiska nie mają znaczenia – tłumaczy Piotrek.
– Na oficjalnym profilu APE piszą: „Nie jesteśmy instytucją charytatywną. Nie dostajemy żadnych dotacji. Chcemy douczać i edukować za darmo, ponieważ wierzymy, że dzięki wyrównywaniu szans budujemy solidarne i ufające sobie nawzajem społeczeństwo”.
Tomek jest nauczycielem informatyki w warszawskim liceum im. Jacka Kuronia i członkiem kolektywu hakerskiego Hackerspace Warsaw. Zajęcia dodatkowe dla uczniów przeniósł na Puławską. – Edukacja w zakresie nowych technologii w zasadzie nie istnieje w szkołach państwowych. Program w szkole jest napięty, a informatyki jest za mało, żeby porządnie nauczyć programowania. W Kuroniu i tak udaje nam się robić utylitarne rzeczy (szyfrowanie maili, administracja Linuksa), ale jest za mało czasu na porządny kurs programowania. Tego wszystkiego nauczymy się tutaj – mówi.
Krytykę oficjalnej edukacji nauczyciele opierają na anarchistycznym światopoglądzie i własnych doświadczeniach.
Frustracja systemem edukacyjnym
– Jestem związany z ruchem anarchistycznym. Moje działanie wynika przede wszystkim z frustracji systemem edukacyjnym w Polsce. Uważam, że w państwowej szkole źle się uczy ścisłych przedmiotów – kładzie się nacisk na definicje i wkuwanie algorytmów zamiast na analizę i rozwiązywanie problemów. Ludzie, którzy nie mieli szczęścia trafić na rozsądnego nauczyciela oraz nie mieli pieniędzy na dodatkowe korepetycje, wychodzą ze szkoły z niechęcią do matematyki – tłumaczy Kuba i dodaje, że z nauką programowania jest jeszcze gorzej. – Tu z kolei dominują wyspecjalizowane firmy, którym za zajęcia trzeba płacić olbrzymie pieniądze, a efekt często pozostawia wiele do życzenia.
Podobnie jest z oficjalnymi kursami artystycznymi. – Koszt jednego dnia warsztatów to minimum 100 zł plus materiały, za które trzeba samemu zapłacić – mówi Patrycja, która w APE prowadzi zajęcia plastyczne. – My pracujemy na materiałach budowlanych bądź z odzysku. Nie ma potrzeby kupować drogiej palety 20 barw, kiedy wystarczy siedem podstawowych i wiedza, jak je ze sobą łączyć – tłumaczy.
Zrób to sam
Autonomiczna Przestrzeń Edukacyjna rządzi się zasadą Do It Yourself – zrób to sam. Na markery, środki czystości i opał zrzuca się cały kolektyw nauczycielski. Żenia, wcześniej uczeń kursu angielskiego, dziś nauczyciel języka programowania SQL, zaprojektował logo. Odkurzają i sprzątają wszyscy, na zmianę. W sali lekcyjnej stoi też puszka na datki – każdy, kto chce, może się dorzucić. O tym, jak to funkcjonuje w praktyce, opowiada Andrzej, który przy Puławskiej 37 prowadzi zajęcia z języka angielskiego, a na co dzień pracuje w jednej z warszawskich szkół językowych. – Nie chcemy, żeby postrzegano nas jako darmową szkołę, gdzie przychodzi się na gotowe. Podejście „płacę – wymagam” wżarło się nam w głowy do tego stopnia, że postrzegamy edukację jako usługę i jeśli nie wydamy kilkucyfrowej kwoty za semestr, nie mamy motywacji do uczestnictwa w zajęciach. My preferujemy inną formę zapłaty: porąb drewno na opał, pomóż posprzątać, rozpal w piecu. Powoli krystalizuje nam się grupa osób, które zaczynają rozumieć, o co chodzi w tym projekcie.
OLA STAWIŃSKA
„Gazeta Stołeczna”, 13 marca 2017 r.
Tytuł i wstęp pochodzą od imokotow.pl
* * *
Wszystkie zajęcia organizowane przez Autonomiczną Przestrzeń Edukacyjną są bezpłatne i odbywają się w Aktywnym Domu Alternatywnym A.D.A. przy ul. Puławskiej 37.
Kolektyw nauczycielski prosi osoby chętne do wzięcia udziału w zajęciach plastycznych, kursach matematyki, języka angielskiego, języka polskiego dla obcokrajowców, projektowania Web i programowania w językach C, Python, SQL o wysłanie maila pod adres [email protected] lub o kontakt przez oficjalny profil APE na Facebooku.
Fot. ADA
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie