Reklama

Animal Rescue Patrol uratował zwierzęta. Żyły w tragicznych warunkach [ZDJĘCIA]

Urząd Dzielnicy Mokotów wydał decyzję o odbiorze zwierząt z działek ROD. Animal Rescue Patrol pomógł w ich ratowaniu.

Urząd Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy wydał decyzję o natychmiastowym odebraniu zwierząt z działek ROD, za to fundacja Animal Rescue Patrol poproszona została o zabezpieczenie stworzeń. Osoba, która "opiekowała się" zwierzakami nie była w stanie dobrze się nimi zajmować. Dalszy pobyt zwierzaków u właścicielki mógłby skończyć się ich śmiercią. Według doniesień, p. Dorota (właścicielka) była agresywna w stosunku do wolontariuszy wspomnianej fundacji. Na jedną z wolontariuszek rzuciła się nawet z nożem, ale na szczęście dzięki reakcji policjantów, nikomu nic się nie stało. 

Na działce przebywały:

Gęsi – 31 szt

Kury, koguty – ogółem 119 szt

Młode kury – 38 szt

Kozy 11 szt

Króliki – 3 szt

W SUMIE: 202 ZWIERZĘTA

Jeżeli chodzi o działkę ze zdjęć, nie było tam ani wody, ani prądu. Panował wielki bałagan i chaos. Ogrodzenie wcale ogrodzeniem prawdziwym nie było, bo głodne zwierzęta uciekały poza nie w poszukiwaniu pożywienia. Właścicielka nie posiadała również odpowiednich karm, więc zwierzęta jadły odpady. 

Hodowla kur nigdy nie została zarejestrowana, roznosiły się wśród nich choroby. Inspekcja Weterynaryjna zabrała kilkanaście martwych ptaków, ale na szczęście wykluczyła ptasią grypę. Działka, na której przebywały zwierzęta była zajmowana nielegalnie, a Urząd Miasta Warszawy pozostaje w sporze sądowym z przebywającą na tym terenie kobietą. Na miejscu ujawniono też zwłoki zwierząt.

Fot. Animal Rescue Patrol - Ochrona i Ratownictwo Zwierząt

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Bezdomna , bez prawa do pracy - niezalogowany 2023-05-18 10:33:02

    Zabrali mi ponad 300 sztuk zwierząt i wszystkie szybko pozabijali po odebraniu. ! Fabiański nie miał nawet zarejestrowanej firmy Animals i 3 krotnie włamał się na moje gospodarstwo które stworzyłam na ogromnym wysypisku śmieci. Które funkcjonowało na gruzach z Warszawy od dziasiatkow lat. ! Wściekli ludzie ze z tak ogromnego wysypiska stworzyłam ekologiczne gospodarstwo rolne które nawet udało mi się zarejestrować w agencji rolnej. ! Najpierw nasłali mi 8 kontroli weterynarza powiatowego które nie wykazały żadnych nieprawidłowości. ! To Animalsi zaczęli mi kraść masowo zwierzęta i otruwac. ! ! Przeżyłam istne piekło za to że wydzierzawilam ogromne wysypisko śmieci od urzędu miasta i posprzątałam bez rękawic ! Zabrali mi 12 kóz w tym 2 kózki przed samym wykończeniem ale 6 godzin je wieźli do Trzcianki i wykocily się w drodze i żadne małe nie przeżyło ! Zabrali mi 20 sztuk krulikow jeden miot nowo narodzonych zabrali drugi zostawili na śmierć. Wszystkie od razu trafiły na stół jak sama animalsowa powiedziała ! Zabrali 130 kur które zawieźli do schroniska dla psów braci mniejszych pod Warszawą ! Ja takie kurki które wysuadywaly jajka i prowadzały pisklęta sprzedawałam za 100 zł a zerzarly je psy o wartości 0zl. ! W tym 2 kury które wysiadywały jaka a zalężone jajka pozostawili ! ! ! ! Zabrali mi 11 dorosłych gęsi w tym 2 gęsi wysiadujace jajka a zalężone jajka pozostawili ! Zabrali też 23 sztuki malutkich gąsek które łapali siatkami na dzikie koty i na moich oczach he kaleczyli ! Potem pokładli do kartona a za godzinę w tym kartonie w temperaturze 30 stopni połowa już nie żyła. ! Razem to jest 34 gęsi zabrali Żadne z tych zwierząt nie przeżyło ! Ale to nie ważne ! Ważne że Pan Fabiański zebrał za tę oszczerstwa i kłamstwa 2 miliony na swoje konto a ponieważ miał prywatną firmę to prokurator nie mógł mu zabrać tych pieniędzy. ! Nie był wpisany do polskiego rejestru animalsow ! Ale w polskich sądach nie wygrywa sprawiedliwość tylko Pieniądze. ! ! !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bezdomna , bez prawa do pracy - niezalogowany 2023-05-18 10:41:37

    Zapomniałam ! Zabrali mi 8 kur z małymi pisklętami goloszyjkami ponad 80 sztuk ! Standardowo w każdym przypadku zabierania zwierząt to ekipa pana Fabiańskiego przychodzi i część zwierząt otruwają Potem przyjerzdrza i wymusza haracz jak się nie płaci to wpadają całą grupą zorganizowaną przestępców i zabierają resztę co nie zdechło. ! A za martwe zwierzęta oskarżają właścicieli. ! Jeśli ktoś jest tak naiwny że uważa że on ma wszystkie zwierzęta zdrowe i zadbane to może zobaczyć pewnego dnia połowę martwych ! A za płotem całą ekipę zorganizowanych przestępców nie podlegających żadnej karze polskiego wymiaru sprawiedliwości ! Dlatego pan Fabiański ma firmę Polowanie Na Zlecenie. ! ! !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do