
Pan Artur Przybysz od kilku tygodni apeluje na Facebooku do mieszkańców Mokotowa, aby pomogli mu w zbieraniu darów dla 20 kombatantów, którzy potrzebują pomocy. Dzisiaj, rozgoryczony, napisał tak:
„Trochę to słabe, że mający 217815 mieszkańców (dane z 1.01.2017) Mokotów nie jest w stanie się zmobilizować i w okresie przedświątecznym wspomóc swoich lokalnych kombatantów, którzy przed laty walczyli o to miasto, o ten kraj.
Przykre patrzeć na to, że chętniej pomagają ludzie z Bielan, Targówka, innych dzielnic, a nawet Ząbek.
Jednak nic straconego, wszyscy chętni mają jeszcze dwa dni, żeby się przyłączyć do mojej akcji. Do środy (13.12.2017) trwa zbiórka żywności i środków czystości dla mokotowskich kombatantów. Ktoś się jeszcze dorzuci? Wspomożecie namacalnie, czy standardowo będzie to pomoc typu on line w formie "lajk"?
Jeśli macie gest, to poniżej dwie możliwości dorzucenia się do akcji:
* od poniedziałku do piątku do Mokotowskiego Centrum Integracji Mieszkańców przy ul. Woronicza 44a w godz. 9-19 (zostawić na recepcji na nazwisko Przybysz)
* w poniedziałki, środy i czwartki na zajęcia Fat Fight do LO przy ul. Podchorążych 49/61 w godz. 19:30-20:30 (zostawiać u dozorcy na nazwisko Przybysz)”.
No comments.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie