
Artysta Luka Rayski protestuje w metrze w obronie konstytucji. Na dużych ekranach ledowych pojawił się biało-czerwono-czarny napis „Konstytucja” (patrz zdjęcie).
Jak mówi sam autor, jest to pomysł, który został zrealizowany w ramach projektu „Demokracja Ilustrowana”. Próbuje on zdefiniować pojęcie demokracji i poddać umysłowej analizie co oznacza dzisiaj bycie obywatelem. Autorzy projektu pisza na swojej stronie: „Skupiamy się na teraźniejszości i przyszłości, pozytywnej stronie bycia obywatelem, kochającym swoja ojczyznę”.
Oczywiście, pomysł budzi spore kontrowersje, zwłaszcza zwolenników obecnej władzy, przeciwnych ulicznym protestom. Według nich bowiem zawłaszczanie przestrzeni publicznej w metrze przez jednoznaczne opowiedzenie się za obecnymi protestami, to naruszenie pewnego konsensusu społecznego, który zakłada, że są miejsca neutralne w mieście, gdzie się nie wypowiada swoich poglądów z szacunku do współobywateli mających inne zdanie.
Firma Warexpo, która administruje nośnikami ledowymi w metrze, jest innego zdania. Nie cenzuruje swoich kontrahentów, a ocenia ich zamówienia wyłącznie pod kątem czy treści tam zawarte są istotne dla miasta i jego mieszkańców i nie są obsceniczne lub naruszające czyjąkolwiek godność. Iluminacja z wyrazem „Konstytucja” na pewno nikogo nie uraża.
Fot. Luka Rayski (Facebook)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie