Reklama

Czy cyrk bez zwierząt to jeszcze cyrk? Protestujący pod cyrkiem Korona na Stegnach twierdzą, że tak.

W niedzielę (29 kwietnia br.) pod cyrkiem Korona na Stegnach odbył się protest przeciwników wykorzystywania zwierząt do pokazów cyrkowych.

Protest liczny nie był, ale mówił o sprawach zasadniczych. Zorganizowany został przez Fundację Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva i Koalicję Cyrk Bez Zwierząt. W odezwie mogliśmy przeczytać:

„Jesteśmy zwolennikami sztuki cyrkowej reprezentowanej przez ludzi, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli prezentują swoje umiejętności. Wykorzystywanie zwierząt to anachronizm, którego miejsce jest na śmietniku historii. Nie godzimy się na poniżanie i brutalną tresurę zwierząt. 27 marca 2015 Komitet Psychologii PAN wydał uchwałę w sprawie poparcia działań podejmowanych w celu ograniczenia wykorzystywania zwierząt w działalności rozrywkowej prowadzonej w cyrkach. „Spektakle cyrkowe z udziałem zwierząt są pozbawione walorów edukacyjnych, a także potencjalnie szkodliwe dla procesu wychowania młodych ludzi”. Czego uczą się dzieci o naturze tygrysa, patrząc na zamknięte w klatce, kręcące się w kółko na niewielkiej przestrzeni, zestresowane i złamane psychicznie zwierzę? Co mogą wywnioskować z widoku niedźwiedzia przebranego w sukienkę i stojącego na przednich łapach? Obserwując cyrkową arenę nie nauczą się niczego na temat prawdziwej natury zwierząt”.
Fot. PAWEŁ MAŁACZEWSKI

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do