
Tego jeszcze nie było. Dzik wtargnął na jezdnię Trasy Siekierkowskiej i tylko refleks kierowcy zapobiegł groźnemu wypadkowi.
Dziki pojawiają się w mieście, i na Mokotowie, coraz częściej. Już nie tylko na działkach, w parkach i na rozlicznych terenach zielonych naszej dzielnicy, ale w poszukiwaniu miejsc z żywnością starają się pokonać (i pokonują) ruchliwe ulice. Na Trasie Siekierkowskiej nikt ich jeszcze nie widział. A tu… niespodzianka. Dzik miał szczęście i kierowca miał szczęście. Przy czym kierowca swoje szczęście zawdzięcza sobie, a dzik jemu. Było to możliwe nie tylko dzięki refleksowi człowieka, ale i temu, że jazda po Trasie Siekierkowskiej odbywała się zgodnie z obowiązującym tam ograniczeniem prędkości.
Fot. jaw.pl
Film:
https://www.youtube.com/watch?time_continue=22&v=aNSJr2re8iI
Zdjęcie ilustracyjne, nagranie z youtube autentyczne
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie