
Funkcjonariusze z wydziału wywiadowczo-patrolowego odebrali zgłoszenie do wielopiętrowego budynku na Mokotowie. Wg. informacji, na 9 piętrze, kilku mężczyzn miało dewastować windę.
Zdarzenie miało miejsce tuż po godz. 18.00. Policjanci z mokotowskiej komendy na windę, która miała być zdewastowana. Na miejscu nie stwierdzili jednak uszkodzeń windy ani na klatce schodowej; spotkali tam natomiast 20-letniego Jacka W., jego rówieśnika Sebastiana A. oraz o osiem lat starszego od nich Pawła N. Młodzi mężczyźni pili alkohol, nie unikając również zażywania narkotyków leżących na parapecie.
Kiedy funkcjonariusze ich przepytywali, mężczyźni powiedzieli, że marihuanę i amfetaminę znaleźli na bazarze przy ul. Bakalarskiej w Warszawie... W trakcie czynności mundurowi sprawdzili również telefony komórkowe pod kątem legalności ich posiadania i okazało się, że Jacek W. ma przy sobie smartfona pochodzącego z kradzieży. Mężczyzna tłumaczył, że kupił go na Śródmieściu od nieznajomego.
Cała trójka została przetransportowana do cel policyjnych. Odpowiedzą za posiadanie narkotyków, a Jacek W. usłyszy dodatkowo zarzuty paserstwa. Wszystkim grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot. flickr.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie