
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego nie pozostawia złudzeń. Nie ma sporu kompetencyjnego między miastem a Komisją Weryfikacyjną min. Jakiego. Komentuje to Jacek Ozdoba, radny PiS z Mokotowa w wywiadzie dla wpolityce.pl:
- Pani prezydent od początku torpeduje działania komisji, w sposób oczywisty zależy jej na jak największym zatuszowaniu afery. Politycznie odpowiada za całą sytuacje a zabawa w szukanie sporu kompetencyjnego jest żenująca. Oddalenie wniosku Prezydent Waltz jest czymś oczywistym.
Pani prezydent wystawia pełnomocnictwa do reprezentowania przed komisją. Skoro pełnomocnik się stawia, to dlaczego nie ona sama? Od początku powinna współpracować z organem państwowym, nie szanuje prawa, a co dopiero mieszkańców.
Naczelny Sąd Administracyjny odebrał pani prezydent alibi. Co więcej, w uzasadnieniu czytamy: „Naczelny Sad Administracyjny nie udziela porad prawnych”. Pojawia się pytanie, czy profesor prawa, Hanna Gronkiewicz-Waltz, takich rzeczy nie wiedziała? Komisja Weryfikacyjna od początku przywoływała art. 26 o komisji weryfikacyjnej. Stanowi on, że w razie wszczęcia przez komisję postępowania rozpoznawczego postępowanie przed organem lub sądem podlega zawieszeniu. Decyzje komisji od początku były i są ważne. Nic w tej materii się nie zmieniło…
Fot. Facebook/Jacek Ozdoba
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
z tym "nie szanuje prawa", to chyba przyganiał kocioł garnkowi..