
Czerwona Willa zawdzięcza swoją nazwę dzięki elewacji w kolorze czerwonym co w Warszawie, należy raczej do rzadkości. Willa została wybudowana pomiędzy 1925 a 1928 rokiem dla jednego z warszawskich kupców i filantropów. Architektura tego okazałego budynku nawiązywała do włoskiego stylu budowy willi jednak znawcy tematu, są zdania, że willa jest zbudowana w stylu warszawskiego modernizmu z elementami art déco. Czerwony kolor nosił nazwę różu pompejskiego. Czerwona Willa przetrwała bez większego uszczerbku działania wojenne a po wojnie zgodnie z ówczesną modą, została znacjonalizowana tak zwanym Dekretem Bieruta. Tuż po wojnie w willi swoją siedzibę miał Urząd Bezpieczeństwa. Prawowici spadkobiercy dawnego właściciela odzyskali budynek w 2002 roku i szybko pozbyli się problemu, sprzedając nieruchomość jednemu z deweloperów.
W 2003 roku na budynku została umieszczona pamiątkowa tablica poświęcona pierwszemu właścicielowi willi, który był między innymi lekarzem w warszawskim getcie. Wkrótce po powieszeniu tablica została skradziona. W 2008 roku Czerwona Willa została uznana za dobro kultury współczesnej a rok później, wpisana została do rejestru zabytków. Przy próbie kompleksowego remontu została dobudowana przybudówka, która okazała się samowolą budowlaną i konserwator zabytków nakazał jej rozbiórkę. Od tego czasu remont utknął w martwym punkcie i na terenie willi nic się nie dzieje. Obiekt nie tylko niszczeje, ale również straszy swoim widokiem, albowiem jest doskonale widoczny od strony ulicy Belwederskiej. Może nadeszła już właściwa pora i konserwator zabytków podejmie jakieś działania, aby ratować ten cenny dla Mokotowa zabytek architektury?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie