
A dokładnie chodzi o żłobek znajdujący się na Sielcach przy ulicy Badowskiej pod numerem drugim. Żłobek podobnie jak wiele instytucji publicznych największy ruch ma w czasie oddawania dzieci pod opiekę, jak i ich odbieranie. Można śmiało rzec, że są to takie godziny szczytu, kiedy bez mała większość rodziców o jednym czasie zostawia, a następnie w godzinach popołudniowych, odbiera swoje pociechy. Oczywiście każdy rodzic chce podjechać jak najbliżej pod drzwi wejściowe do żłobka swoim pojazdem. Nie trzeba być specjalistą, aby stwierdzić, że taka sytuacja ma miejsce dwa razy dziennie oczywiście z pominięciem weekendów. Na maleńkiej i wąskiej uliczce, jaką jest ulica Badowska, robi się tłoczno niczym na Marszałkowskiej i każdy szuka wolnego miejsca do zaparkowania samochodu.
Oczywiście każdy parkuje tylko na chwilkę najczęściej na pół godziny i przez ten czas najczęściej są zablokowane wszystkie chodniki. Piesi z pobliskich bloków nie mogą z nich korzystać lub muszą się przeciskać pomiędzy samochodami. Co ciekawe żłobek już dawno rozwiązał problem z parkowaniem i dawne miejsca postojowe zostały odgrodzone płotkiem. Niech inni się martwią a w tym wypadku, są to mieszkańcy, dla których pawilon, w którym znajduje się żłobek, stał się utrapieniem. Na ulicy już dawno powinien pojawić się stosowny znak uniemożliwiający parkowanie, a jeśli to nie wystarczy, to powinny pojawić się słupki. W innym przypadku problem nie zostanie nigdy rozwiązany.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie