Reklama

Małpka kapucynka pozazdrościła pytonowi tygrysiemu i wyrwała się na wolność. Nie na długo!

Małpce kapucynce znudziło się samotne siedzenie w domu, gdy jej opiekun wyszedł do pracy. Przez uchylone okno wydostała się na podwórko i pobiegła na plac zabaw, gdzie bawiły się dzieci. Zwierzątko zostało odłowione przez strażników miejskich. Niestety...

- Koło górki na placu zabaw przy ul. Bogusławskiego biega małpka kapucynka. Wcześniej biegała po boisku i skakała po drzewach – takiej treści zgłoszenie przekazano Straży Miejskiej w środę po południu. Na miejsce wysłano Ekopatrol. Na placu zabaw znajdowała się grupka dzieci i nieduża małpka kapucynka. Dzieci rzucały małpce owoce. 

- Małpka uciekła na drzewo. Zeszła z niego dopiero, gdy zobaczyła przechodzącą kobietę, która zatrzymała się i zaczęła ją wołać. Kapucynka wskoczyła jej na ramię. Wówczas poprosiliśmy, by weszła z małpką do pomieszczenia ochrony budynku. Tam ją odłowiliśmy – powiedział mł. Str. Szymon Kosakowski z Ekopatrolu Straży Miejskiej m. st. Warszawy. 

Z informacji od mieszkańców osiedla wynikało, że widywano mężczyznę, który wyprowadzał małpkę na smyczy. Jest on mieszkańcem osiedla. Po jakimś czasie mężczyzna podszedł do funkcjonariuszy i poinformował, że kapucynka uciekła przez uchylone okno z mieszkania na piątym piętrze. Na dowód, że jest właścicielem małpki pokazał strażnikom miejskim wcześniejsze zdjęcia z nią. W związku z tym, że mężczyzna nie zachował dostatecznych środków ostrożności został przez funkcjonariuszy pouczony. Kapucynka wróciła do swojego domu. (SM)

Fot. SM

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do