
Na facebookowym profilu „Mordor na Domaniewskiej”, który – jak wiadomo – uwielbiamy, rozgorzała zacięta dyskusja po publikacji powyższej fotografii. I my ją w części przytaczamy, odsyłając do całości na wspomniany profil.
Pod zdjęciem pojawił się pierwszy wpis: „Można sobie gadać i pisać. Trzeba wywalać do kosza brudne naczynia i się temat skończy (sprawdzone to jest)”.
A po nim następne:
*„Ja to nie wiem, co się z tymi szklankami dzieje... rano sobie zrobiłem herbatę, w południe przychodzę zrobić drugą. Szklankę wrzucam do zmywarki, zaglądam do szafki po czystą i co? I nie ma! - No, ciężko, żeby były, jeżeli za każdym razem, zamiast lekko opłukać (lub nawet nie opłukiwać, świeża herbata w szklance po świeżej herbacie) to biorą nowe...”
* „Śmieszki, śmieszki, ale naprawdę dorośli ludzie nie potrafią ogarnąć po sobie talerza lub kubka?”
* „Nie, nie potrafią. Sprawdzone empirycznie. A największymi brudasami i bałaganiarzami są najczęściej ci, co najgłośniej gardłują o porządku i dyscyplinie”.
* „Dorośli ludzie nie potrafią sprzątnąć po kupie w ubikacji, a co dopiero myć naczynia. Czasem zastanawiam się w jakim ja wieku żyję…”
* „Żenujące. Proponuje zamiast BHP robić kurs "pierwszego sprzątania". Patrząc po tej korespondencji, bardziej się przyda”.
* „Kibla po sobie też ogarnąć nie potrafią...”
* „Może niektórzy uważają, że zmywarka to osoba, która zmywa tak, jak sprzątaczka - osoba która sprząta”.
* „Czasami chciałabym w pracy mieć tylko takie problemy, ale prawdą jest, że ze zmywaniem po sobie i utrzymaniem porządku też jest dramacik...”
* „Jakim trzeba być debilem...”
* To są korpo, gdzie są zmywarki i darmowa kawa?”
* „Opłukiwanie naczyń przed włożeniem do zmywarki... nie mam siły nawet tego nazwać”.
* „Pokolenie niepełnosprawnych”.
Dyskusja się rozwija. Do dalszej jej części odsyłamy na… „Mordor na Domaniewskiej”.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie