
Już go widać. Burmistrz Wilanowa Ludwik Rakowski udostępnił na Facebooku zdjęcie pokazujące postęp robót. Tym mostem pojedziemy za trzy lata z Mokotowa i Wilanowa do Wawra i z powrotem.
Te przyczółki, które wyłaniają się z Wisły, dźwigać będą na sobie przeprawową część Południowej Obwodnicy Warszawy. Most będzie miał długość półtora kilometra i dwie odrębne przeprawy, w przeciwnych kierunkach, każda z czterema pasmami ruchu. Konstrukcja będzie belkowa, bez pylonów i olinowania – w trosce o przyrodę, bowiem w pobliżu jest rezerwat Kępy Zawadowskiej, który obfituje w rozliczne i różnorodne ptactwo wodne. Przeprawa połączy Wilanów i Mokotów z Wawrem.
Most Południowy, jak i cały 6,5-kilometrowy odcinek POW wybuduje za 757 mln zł turecka firma Gulemark, łącząc w ten sposób nasz brzeg Wisły z Wałem Miedzeszyńskim.
Jak może pamiętacie, ponieważ most będzie przebiegał nad gniazdowiskami rybitw, zaproponowaliśmy dla niego nazwę – Most Rybitwy, podobnie do Mostu Syreny i w odróżnieniu od nazw martyrologicznych, które zgłaszają co gorliwsi działacze warszawscy – Most Smoleński lub Most im. Lecha Kaczyńskiego. My osobiście na Moście Smoleńskim nie czulibyśmy się zbyt pewnie.
Gorący komentarz internauty z Facebooka: "Mam nadzieję, że ktoś pomyśli i choć jedna linia autobusowa będzie śmigać tym mostem. Szkoda też, że nie zrobili rezerwy na tramwaj z Wilanowa na ten most..."
Na zdjęciach: plan przebiegu POW, wizualizacja Mostu Południowego, obecny stan
Fot. Facebook/Ludwik Rakowski i GDDKiA
Czytaj też:
https://imokotow.pl/artykul/bedzie-nowy-warszawski/106013
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zostawmy Południowy i kwita
"ponieważ most będzie przebiegał nad gniazdowiskami rybitw, zaproponowaliśmy dla niego nazwę – Most Rybitwy, podobnie do Mostu Syreny"...........O KURCZE TO POD TYM MOSTEM WYLEGIWAŁY SIĘ SYRENY.................
Nazwa most Smoleński przypominała by Prezydenta Polski IV-RP zamordowanego przez III-RP -
Zamordowany to jakaś kpina chyba. Każdy dobrze myślący obywatel widzi co się dzieje obecnie u nas w kraju więc zamordowany i owszem tyle że przez własnego brata bo tylko on na tym zyskał wychodząc z cienia brata po jego śmierci.
Most powinien być porostu południowy
A może Króla Lecha I Wielkiego Król Lech I Wielki Panował w latach 1729-1679 przed naszą erą. Był wnukiem króla Sarmaty. Panował 50 lat i według kronikarzy był bardzo waleczny, gdyż wojował z wieloma narodami, znacznie poszerzając granice Lechii. Nazwa Lechia pochodzi oczywiście od nazwiska tego króla, jak również nazwa Lechici (poddani króla Lecha) lub Laszki – kobiety – poddane króla Lecha.Lech oznacza jednocześnie, pana, władcę, króla – stąd obecnie słowo „Państwo” – „kraj szlachetnych panów”. Król Lech I został patriarchą królestwa znanego później jako Lechia, Lechistan, Lehestan. Lech I wprowadził system organizacji władzy poprzez rycerstwo. Nominowani na rycerzy nosili nazwę szlachta (z lacha) co oznaczało, że rycerze są towarzyszami broni króla/Lecha z nadania pana tej ziemi. Ustanowił też prawo, że kandydat na króla musi pochodzić z powszechnie szanowanego rodu szlacheckiego (z Lacha), czyli być rycerzem i mieć ukończone 25 lat. Stolica Lechii była wówczas w Gnieźnie i tam zmarł założyciel wielkiej starożytnej dynastii lechickiej, która przetrwała ponad 3000 lat – do śmierci króla Kazimierza Wielkiego. Od niego wywodzi się też oczywiście nazwa Polachy – potomkowie Lachów, czyli dzisiejsi Polacy.
Albo rozdmmuchac ego jeszcze bardziej i nazwac most imieniem Polski Pępka świata - będzie prościej ;) Rety co my mamy z tymi nazwami, zawsze jestem za prostymi nazwami, "most południowy" brzmi obrazowo dla każdego. Ps: most smoleński brzmiałoby troche jak wylot w kierunku Smoleńska (jakby ktos zapomniał to jest także nazwa miasta w Rosjii zamieszkiwanego przez zwyczahjnych ludzi którym nic do jazdy naszych politycznych pseudoekspertów politycznych). Sensowny byłby jeszcze most wawerski choc brzmi to może troche dziwnie.