
Na rogu ulicy Chocimskiej i Willowej a dokładnie od strony ulicy Chocimskiej na fasadzie budynku znajduje się napis zostawiony przez jednego z saperów rozminowujących Warszawę, że budynek został sprawdzony i nie ma w nim min. Bezpośrednio po tak zwanym wyzwoleniu Warszawy trzeba było sprawdzić wszystkie budynki pod kątem niewybuchów, ponieważ miny pułapki na zajmujących miasto żołnierzy nie były raczej zakładane. Po upadku Powstania Warszawskiego Niemcy wysadzali systematycznie wszystkie budynki i trzeba było sprawdzić, czy w budynku nie zostały materiały wybuchowe przygotowywane do jego wysadzenia. Mogły na posesji znajdować się też inne materiały wybuchowe w postaci niewybuchów takich jak pociski artyleryjskie, moździerzowe, bomby lotnicze czy nawet amunicja strzelecka. Po sprawdzeniu i ewentualnemu rozminowaniu budynku przeważnie czerwoną farbą malowano stosowny napis. Taki napis można było oglądać przez kilkadziesiąt lat na wyżej wspomnianym budynku. Napis, pomimo że był bardzo trwały, nie wytrzymał spotkania z wandalami zwanym grafficiarzami, którzy zamalowali fasadę budynku i częściowo sam napis. Właściciel budynku usuwając „graffiti”, usunął też sam napis, ale w tym miejscu powstała współczesna replika napisu o nieco zmienionej treści. Obruszyło to działaczy na rzecz ratowania wątpliwej wartości warszawskich zabytków i sprawa znalazła się na policji, a następnie w sądzie. Ten ostatni zdecydował, że replikę należy usunąć i przywrócić poprzedni historyczny napis. Tak też zrobiono i przy pomocy konserwatora zabytków przywrócono napis do poprzedniego stanu. Jest on nieco mniej widoczny, ale jest. Natomiast na fasadzie budynku pojawiły się już nowe bohomazy, które są znacznie większym problemem. Szkoda, że nie mam chętnych, aby podjąć walkę z tym o wiele bardziej szkodliwym dla zabytków procederem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie