
Dzisiejszym rankiem (31 października br.) rozpoczęło się posiedzenie komisji weryfikacyjnej Patryka Jakiego poświęcone reprywatyzacji kamienicy przy ul. Nabielaka 9, gdzie mieszkała Jolanta Brzeska, zamordowana działaczka ruchu lokatorskiego. Minister Zbigniew Ziobro natomiast poinformował o wznowionych śledztwach w tej sprawie.
Obie sprawy zdecydowanie się wiążą. Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów wydało z tej okazji specjalne oświadczenie. „Jest to dla nas sprawa wyjątkowo ważna – piszą w nim jego sygnatariusze – ponieważ wiąże się z zabójstwem naszej koleżanki i działaczki WSL Jolanty Brzeskiej. Stała się ona, jeszcze za życia, ofiarą procesu reprywatyzacyjnej grabieży miasta i walczyła z nią aż do dramatycznego końca”.
Świadkami w postępowaniu komisji Jakiego będą córka Magda i Ewa Andruszkiewicz, przyjaciółka Brzeskiej (pisaliśmy o niej na naszym portalu). Obie panie oznajmiły, że przed komisją się stawią. Stawił się też kolejny wezwany świadek Mirosław Kochalski, który był komisarzem miasta po tym, jak Lech Kaczyński został wybrany na prezydenta Polski. To on podpisał decyzję o zwrocie kamienicy przy Nabielaka 9 w styczniu 2006 r. Został wezwany również Marek M., najbardziej znany handlarz warszawskimi roszczeniami, który – aby przejąć przyznawane mu kamienice – nie przebierał w formach nacisku na mieszkających w nich lokatorów. Za czasów Lecha Kaczyńskiego, jako prezydenta stolicy, spisał je w specjalnej teczce, która zatytułował „Moje grunty warszawskie”. I udało mu się przejąć ponad 50 nieruchomości w najbardziej prestiżowych dzielnicach Warszawy, w tym na Mokotowie. Brutalna presja, jaką stosował, doprowadzała do dramatycznych decyzji lokatorskich. Ewa Andruszkiewicz, wspomniana przyjaciółka Brzeskiej, uciekła pod Warszawę i mieszka w domku letniskowym. Pozostali lokatorzy z Nabielaka 9 opuszczali swoje mieszkania pod wyraźną presją, często fizyczną, a przede wszystkim psychiczna i finansową. Została tylko Jolanta Brzeska, która była wyraźną przeszkodą na drodze do ostatecznego przejęcia kamienicy. Jej spalone ciało zostało znalezione w Lesie Kabackim w marcu 2011 r., a wdrożone śledztwo niczego konkretnego nie ustaliło.
Prokurator Generalny na jednej z konferencji prasowych przyznał, że „zgromadzone dowody pozwalają stwierdzić, że to było zabójstwo” (a nie samobójstwo, o czym śledczy informowali przed laty). Żadnych konkretów opinii publicznej jednak nie zdradził. Wdrożone ponownie śledztwa maja wyjaśnić, kto zabił Jolantę Brzeską, oraz kto jakie błędy popełnił przy poszukiwaniu jej zabójców. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
W zeszłym roku Jolanta Brzeska została uhonorowana skwerem, który nosi jej imię i znajduje się nieopodal Nabielaka 9 między ulicami Iwicką i Zakrzewską.
Fot. youtube.com
Czytaj też:
https://imokotow.pl/artykul/kamienica-przy-ul-nabielaka/286354
https://imokotow.pl/artykul/przejecie-budynku-w/261304
https://imokotow.pl/artykul/sledztwo-w-sprawie-smierci/260110
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie