
Wszystko działo się późnym wieczorem na terenie warszawskiego Mokotowa. To przy ul. Marynarskiej kierowca wykonał dziwny manewr...
Między jezdniami na Mokotowie, konkretnie na barierkach przy ul. Marynarskiej, swą podróż spektakularnie zakończył pijany mężczyzna. Samochód osobowy marki Volkswagen zawisł na barierach energochłonnych, a kierowca postanowił po prostu odjechać z miejsca zdarzenia; nie udało mu się to. Strażacy wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu, zabrali mu kluczyki i zadzwonili na policję. Wtedy okazało się, że mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu...
Fot. Grupa Luka & Maro
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie