Reklama

Niemal wpadła z dzieckiem pod tramwaj

Nietrzeźwa kobieta prowadziła wózek z prawie dwuletnim dzieckiem nieopodal torowiska tramwajowego. Niepokojącą sytuację dostrzegli przejeżdżający obok kierowcy.

Co dokładnie się stało? 

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na warszawskim Mokotowie. 23 lipca, około godziny 21.00, kierowcy przejeżdżający ulicą Puławską zauważyli kobietę ledwo utrzymującą się na nogach. Nie na tym kończy się jednak ta niepokojąca historia...

31-latka, tuż obok torowiska tramwajowego, prowadziła wózek z niespełna dwuletnim dzieckiem. Na miejsce wezwano policjantów, którzy od razu sprowadzili kobietę z wózkiem na chodnik. Od matki czuć było woń alkoholu. Twierdziła ona, że jej zachowanie jest naturalne.

Kara. 

Okazało się, że kobieta miala ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Ratownicy medyczni nie stwierdzili na szczęście żadnych obrażeń u małego dziecka. Dziewczynkę przetransportowano do domu dziecka, natoniast jej matkę - do policyjnej celi.

31-letnia matka usłyszy zarzuty narażania dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej pięć lat pozbawienia wolności. 

Fot. pixabay.com 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do