Reklama

Pani Sylwia Nelli Miniewska-Ornoch wygrała! Powstaje ogród obywatelski przy ul. Różanej 20…

Tak, to już jest fakt. Nie tylko zapisany w budżecie partycypacyjnym Mokotowa na 2017 r., ale realnie powstający ogród dla mieszkańców okolicznych domów z ul. Różanej 20.

Pani Sylwia Nelli Miniewska-Ornoch walczyła o ten ogród wiele lat. Z wielkim samozaparciem i przekonaniem, że się uda. Pobudzały ją zresztą wspomnienia:

– Obok szkoły za starą Wiśniową – wspominała na naszym portalu – w stronę ul. Grażyny, mieliśmy ogród, gdzie bawiliśmy się po lekcjach. Teraz jest tam boisko, które komercyjnie po zajęciach jest wynajmowane jakimś klubom sportowym. No i niech tak będzie… Ale jest druga część tej dzielnicowej działki, która według planu zagospodarowania Starego Mokotowa jest opisana jako ZIELEŃ UPORZĄDKOWANA. Tylko jaka tam zieleń? – pytała retorycznie. – Plac zamknięty na kłódkę, brama powiązana łańcuchami.

Pani Sylwia miała jednak plan, który wniosła jako projekt do budżetu partycypacyjnego dzielnicy. Z poparciem mieszkańców okolicznych ulic – Grażyny, Olesińskiej i Dąbrowskiego. No i oczywiście samej Różanej. W jej popieranym przez okolicznych mieszkańców planie był pomysł na oddzielenie tego miejsca od boiska siatką (jak na Orliku przy Madalińskiego) i stworzenie autentycznego mini parku. I w budżecie partycypacyjnym znalazły się na to środki – na oświetlenie, ławki, kosze na śmieci. Jest to bowiem idealne miejsce dla spotkań sąsiedzkich. Okolica jest zamieszkała głównie przez ludzi starszych, którzy chcieliby mieć blisko do chwilowego miejsca wytchnienia, żeby wyjść z psami, pogadać, odetchnąć od zgiełku miasta. To miejsce znakomicie się do tego nadaje. I poparcie było tak duże, ze projekt przeszedł.

Moi zwierzolubni sąsiedzi z okolicy – mówi pani Sylwia – zasiądą już niebawem na ławeczkach, a pieski będą się mogły bezpiecznie wyhasać, bez obawy przejechania ich przez samochód. Pani Sylwia myśli też, aby na terenie odzyskanym od Szpitala na czas remontu od 2007 r. stworzyć tutaj niezależny od woli dyrektor szkoły azyl dla wolno żyjących kotów, które wraz z mężem i sąsiadami dokarmia ponad 20 lat.

Na zamieszczonych tu zdjęciach widzimy pierwszy efekt realizacji projektu – płot oddzielający boisko od przyszłego ogrodu według pomysłu Pani Sylwii…

Fot. Facebook/Sylwia Nelli Miniewska-Ornoch

Czytaj też:

https://imokotow.pl/artykul/budzet-partycypacyjny/256871

https://imokotow.pl/artykul/budzet-partycypacyjny/110294

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do