
Komenda Stołeczna Straży Pożarnej potwierdza: w jednym z mieszkań bloku przy al. Niepodległości 32/34 w nocy 21 stycznia wybuchł pożar, który spowodował śmierć 90-letniego lokatora i spowodował poważne poparzenia jego zony, która przebywa w szpitalu.
W gaszeniu pożaru brało udział pięć zastępów straży pożarnej i dwudziestu strażaków. Paliło się mieszkanie na ostatnim piętrze budynku. Budynek został ewakuowany. Poza domem znalazło się 35 mieszkańców. Większość z nich skorzystało ze schronienia w autobusie miejskim, podstawionym specjalnie z tego powodu.
Przyczyny pożaru nie są znane. W budynku nie ma prądu, gazu ani ogrzewania. Część mieszkańców wróciła już do swoich domów. Policja wyjaśnia sprawę. Kobiecie w szpitalu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Fot. Straż Pożarna
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie