
Mieszkańcy Stegien zaniepokojeni są wiadomościami o możliwej zmianie statusu ul. Karczocha. Poskutkowałoby to utrudnieniami w ruchu.
Mieszkańcy mokotowskich Stegien wyrażają zaniepokojenie wiadomościami, które dochodzą do ich uszu. Chodzi o możliwą zmianę statusu ul. Karczocha, co poskutkowałoby utrudnieniami w ruchu samochodowym. Wspomniana ulica ciągnie się pomiędzy ulicą Śródziemnomorską a Aleją Wilanowską, to znaczy wielką miejską arterią. Pełni rolę wyjazdu z wielotysięcznego osiedla Stegny-Południe. Zmiana statusu byłaby równoznaczna z katastrofalnymi skutkami komunikacyjnymi - tak przynajmniej twierdzi jeden z radnych dzielnicy Mokotów. W porannym szczycie mógłby regularnie następować paraliż drogowy w dużym rejonie. A na tym obszarze przecież już występują zatory. Tym bardziej, że na niezwykle krótkiej ulicy Karczocha na warszawskim Mokotowie w dwóch punktach są przejścia dla pieszych, jedne z sygnalizacją świetlną. Po obu stronach danej jezdni są chodniki, więc tym bardziej - według pełnych obaw mieszkańców - nie ma powodu, aby zbędnymi przekształceniami demolować dobrze funkcjonującą strukturę na Stegnach. Zachowanie swobody ruchu samochodowego na ul. Karczocha jest niezwykle istotne.
Fot. Google Maps
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie