
Średnie ceny mieszkań na Mokotowie rosną z każdym miesiącem o ponad 100 zł na metrze kwadratowym. Dziś ta średnia wynosi 9762 zł. Przy tym tempie wzrostu pod koniec 2018 r. przekroczy z pewnością 10 tys. zł.
Dlaczego tak się dzieje? Pierwszy powód to rosnąca inflacja, ale on jest – jak się wydaje – najmniej ważny. Drugi powód, najpewniej zasadniczy, jest taki, iż mieszkania w naszej dzielnicy wznoszone są w miejscach, które gwarantują ciszę i spokój, w pobliżu terenów zielonych, w budynkach o niskiej zabudowie, z dobrze zaplanowaną infrastrukturą handlowo-rekreacyjną.
Rosną też koszty wynajmu mieszkań
Ponieważ coraz więcej jest ich właśnie w tych nowych osiedlach, a w związku z tym ich standard jest znacznie wyższy niż na starym Mokotowie, przeto w ciągu ostatnich trzech lat średnia cena wynajęcia np. 60-metrowego mieszkania wzrosła do 3500 zł za miesiąc. W ciągu trzech lat niemal o 1/3.
Jak napisaliśmy, Mokotów rozbudowuje się przede wszystkim na osiedlach typu Nordic Mokotów, Jaśminowy Mokotów czy też Vena Mokotów – nie za wysokich, o przyjaznym otoczeniu. I na nich to głównie jest w tej chwili do sprzedania prawie 6 tys. mieszkań, a prawie 2 tys. do wynajęcia.
A na marginesie, odchodząc od średniej ceny, warto wiedzieć, że:
- najtańsze mieszkania, między 7 a 8 tys. zł za 1 m. kw. lokują sie przy ulicach Bełdan i Augustówka;
- bardzo drogie, powyżej 11 tys. zł za 1 m. kw., są na osiedlach przy ulicach Wyścigowej i Broniwoja;
- najdroższe, wykraczające poza 18 tys. zł za 1 m. kw. znajdują się na osiedlu Biały Kamień.
Ale te najdroższe – poza znakomitym położeniem tuż przy Polu Mokotowskim – mają w momencie sprzedaży pełną cywilizacyjną oprawę: klimatyzację, zmywarkę, lodówkę, pralkę, kuchenkę, system alarmowy, drzwi antywłamaniowe, domofon, monitoring całego terenu, który jest poza tym ogrodzony, telewizję kablową, internet, telefon, a nawet meble, z których oczywiście można zrezygnować. Aranżacja jest jednak pełna i kto chce się sprowadzić od zaraz – ten płaci!
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ceny mieszkań wzrosną, bo coraz mniej nowych inwestycji będzie mogło tu powstać. Mokotów nie jest z gumy. To całkowicie logiczne. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby kupować mieszkania na Ochocie. Sąsiaduje z Mokotowem, do Śródmieścia podobny dystans. I na Ochocie ciągle się budują nowe osiedla np. Grójecka 216. Przy okazji Ochota to niezła lokalizacja mieszkań, które idealnie nadają się pod wynajem.
Gdzie niby to zdjęcie wnętrza nad tekstem?
Ochota ma koszmarny dojazd do Centrum. Mokotów ma metro. Wszędzie blisko i szybko dzięki temu. Poza tym Mokotów ma jeden z nielicznych tuneli wentylacyjnych. Pas zieleni wzdłuż Racławickiej, Odyńca itd... przebiega od Żwirki Wigury do Wisły. Większość tuneli powietrznych w Warszawie deweloperzy wykarczowali.