 
                            
                        
                                                
 
                                                                                Środek dnia i niebezpieczne manewry kierowcy hondy. Taki widok przykuł uwagę policjantów na Mokotowie. Szczegóły sprawy w poniższym tekście.
Podczas patrolu ul. Rzymowskiego na Mokotowie, policjanci zauważyli, jak kierujący hondą wykonuje niebezpieczny manewr skrętu tuż przy przejściu dla pieszych. Gdy kierowca zatrzymał pojazd za skrzyżowaniem, funkcjonariusze podjęli interwencję.
Za kierownicą siedział mężczyzna, którym okazał się obywatel Rosji. Mundurowi szybko spostrzegli, że jego zachowanie może wskazywać, że jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 32-latek jest nietrzeźwy i w wydychanym powietrzu ma ponad 1,6 promila alkoholu. Dodatkowo nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany, a pojazd odholowany. Kolejnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a o dalszym jego losie zadecyduje sąd.
Zobacz także:
                                    
                                
Zobacz także:
                                    
                                
Zobacz także:
                                    
                                
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie