
Wolontariusze fundacji OTOZ Animals Inspektorat Warszawa trafili na oskalpowane zwłoki psa. Znaleźli je tuż za przystankiem autobusowym na Mokotowie.
Wolontariusze fundacji pro-zwierzęcej natrafili na oskalpowane zwłoki psa w piątek wieczorem (3 stycznia 2020 roku), tuż za przystankiem "Ogrody Działkowe Czerniaków 02" na warszawskim Mokotowie. Jak podano na facebookowym FP organizacji pozarządowej, pokrzywdzony został berneński pies pasterski o imieniu Dodi, który przestraszył się w noc sylwestrową; jego właściciele ciągle go szukali. "Całość wygląda tak, jakby ktoś chciał mu wyciąć chipa". Przedstawiciele wraz z właścicielką zwierzęcia złożyli stosowne zawiadomienie na policję, a informację tą potwierdził na łamach portalu TVN Warszawa Rafał Retmaniak z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji. Okoliczności zdarzenia są ustalane, w sprawie powołano również biegłego.
Fot. pixabay.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To okropne barbarzyństwo!!!.co za zwyrodnialec to zrobił ?!-dorwać drania/i i powieścić za ..... może były tam kamery .obok takich spraw nie można być biernym
To okropne barbarzyństwo!!!.co za zwyrodnialec to zrobił ?!-dorwać drania/i i powieścić za ..... może były tam kamery .obok takich spraw nie można być biernym