
W Potoku Służewieckim, niedaleko skrętu w ulicę Rodowicza „Anody” pojawiła się tłusta szara plama, która przypomina spuszczoną do wody ropę. Taki zresztą zapach unosi się w okolicy.
Na miejsce zostało wezwani strażacy i przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Teren został zabezpieczony poprzez postawienie specjalnej zapory, która zatrzymuje tę trującą (?) substancję. Czym ona jest, jeszcze nie ustalono.
Przypuszczenia są takie, że ktoś wylał do potoku stary olej napędowy albo zrzucił w którymś miejscu jakieś zużyte materiały pochodzące z warsztaty samochodowego. Sprawą, oprócz strażaków i inspektora ochrony środowiska, zainteresowała się również policja.
Potok Służewiecki odprowadza ścieki opadowe z całej południowej Warszawy. Także zanieczyszczenia wprowadzone nielegalnie i celowo.Ta ostatnia historia nie jest więc wyjątkiem. W ciągu roku wielokrotnie Potok jest zatruwany. Do tego stopnia, że sam wytworzył mechanizm obronny, oczyszczający wodę, tzw. biofilm. Jak twierdzi dr Agnieszka Laudy, mikrobiolog, ów biofilm "można porównać do aktywnego filtru, który kłaczkowatą warstwą pokrył kamienie kaskady potoku. Zbudowany jest on analogicznie do struktur namnażanych w biologicznych oczyszczalniach ścieków. Składa się z różnych grup organizmów, np. bakterii, pierwotniaków, grzybów, które nadają mu kształt oraz żywią się zanieczyszczeniami. Warto pamiętać, że wydajność profesjonalnie przygotowanej biologicznej oczyszczalni jest ogromna – jeden gram suchego biologicznego osadu czynnego ma aktywną powierzchnię przestrzenną odpowiadającą powierzchni 100–200 metrów kwadratowych! Co oczywiście przekłada się na nadzwyczajną skuteczność oczyszczania".
Początkowo ta samoobrona potoku była skuteczna, jednak narastający przypływ zanieczyszczeń spuszczanych tu przez ludzi złej woli osłabił ten naturalny filtr trucizn i... potok praktycznie obumiera. Jak twierdzą fachowcy, musi być wdrożony dla potoku jakiś plan ratunkowy, bo zatruwanie tego cieku wodnego grozi katastrofa ekologiczna na całej jego długości, łącznie z Jeziorkiem Wilanowskim.
Fot. Zielone Mazowsze
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie