
Na swoim profilu na Facebooku, Doda napisała coś w rodzaju manifestu do prześladowanych kobiet. Jest – jak widać – na powrót w natarciu. „Dziewczyny, nie dajcie się!” – wzywa.
Owo wezwanie-manifest przytaczamy w całości:
„W związku z moją obecną sytuacją, otrzymuję wiadomości na fb i telefony ze wsparciem i zrozumieniem, za które serdecznie pragnę podziękować. Domniemam, że to właśnie przez nagłośnienie przez media moich problemów prywatnych, dostałam też mnóstwo wiadomości z prośbą o pomoc od kobiet, będących w podobnej sytuacji - nękania przez mężczyzn rękami prawa. Przeczytałam kilka maili od instytucji zajmujących się ochroną praw kobiet w Polsce z prośbą, bym dodała kobietom otuchy i siły. W końcu przechodzimy przez to samo... Ja mam przez jednego gentlemana 6 spraw w sądzie.
Przemyślałam temat i chciałabym wesprzeć takie działania. Postaram się pomóc, jak będę tylko mogła! Skoro moja sytuacja i moja osoba może komuś pomóc, to wiecie, że zawsze jestem do dyspozycji.❤️ Z tego miejsca zapraszam fundacje do kontaktu z moim managerem: +48 533 312 120. Dziewczyny! Nie dajcie się!”
Fot. Facebook/Doda
Czytaj też:
https://imokotow.pl/artykul/piosenkarka-dorota-r/313538
https://imokotow.pl/artykul/dlaczego-doda-systematycznie/267427
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie