
Co oznacza pojęcie rzeczywistość? Tyle ludzi i dla każdego ona będzie inna. Pojęcie rzeczywistości... Jeżeli każdy ją widzi inaczej, to nie znaczy, że ona składa się z różnych rzeczy. Zupełnie nie. Widzimy to samo, taką samą ulicę, to samo miasto, ta sama pora roku, te same zapachy, dźwięki, kolory. To wszystko widzimy tak samo, ale czym wtedy ona się różni?
No dobra, zacznijmy od tego, co otacza każdego z nas. Dopiero skończyła się wiosna. To ta pora, kiedy wszystko zaczyna kwitnięć, obudzać się. Tak samo z ludźmi, coraz więcej ludzi można spotkać na ulicy. Ktoś po prostu spaceruje, ktoś idzie z psem, ktoś się spieszy.
Ktoś może nie zgodzić się ze mną, ale rzeczywistość przede wszystkim to ludzi, które nas otaczają. I właśnie one mają najsilniejszy wpływ jak odbieramy rzeczywistość. Kiedyś jeździliście metrem? Ja nie tak często tam bywam, ale to świetnie pokazuję tę rzeczywistość, w której żyjemy. Weźmiemy czternastą, od Kabat do Młocin. Co widzicie?
Jak tylko wchodzę, to często widzę jak duży odsetek ludzi nawet nie szukają swojej karty, i idą przez drzwi dla niepełnosprawnych i emerytów. Albo jak wychodzą z metra, już nie potrzebują nic szukać u siebie w torebce czy w kieszeniach, a jednak znów idą do często otwartych drzwi.
Zawsze w pociągu jest osoby, którzy czytają, ale coraz mniej jest tych osób, którzy czytają prawdziwe książki, najczęściej to są kobiety. Nie wiem dlaczego, chyba w damskiej torebce można zmieścić wszystko. Jeżeli chodzi o gazetach, to ich rzadko można spotkać w metro.
Przypadek czy nie, ale osoba obok będzie zainteresowana tylko i wyłącznie swoim telefonem. Będzie przez cały czas siedzieć i tykać po ekranu. Oczy patrzą tylko na telefon. Ręce na klawiaturze. W miejscach, gdzie nie ma zasięgu, czują się oderwanymi od świata. Częściej takie osoby, wyglądają niby wypadają z rzeczywistości a komunikują się tylko i wyłącznie przez internet.
Zauważyliście, że starszym osobom rzadziej ustępują miejsca, a jeżeli ustępują to osoby w średnim wieku? Wszyscy inni będą udawali cokolwiek, aby tylko nie wstawać.
W okolicach ósmej i szesnastej prawie połowa siedzi z zamkniętymi oczami. Niektóre śpią tak mocno i długo, że robią niewyobrażalnie dużo kręgów głową. Najczęściej są one śpiąc między pasażerami, zaczynają skręcać w bok, ale w pewnym momencie wewnątrz działa automat i ciało samo w sobie wraca do pozycji pionowej, przy czym człowiek się nie budzi. W kierunku do przodu automat nie działa, a przy odchyleniu głowy do tyłu automatycznie otwierają się usta.
Druga połowa ogląda coś u siebie na telefonie. Wcześniej, jeszcze dziesięć lat temu, telefon służył wyłącznie temu, aby dzwonić, dzisiaj z tej funkcji rzadko korzystają. Jeszcze rzadziej można usłyszeć jak ktoś rozmawia między sobą, nawet starsi osoby, niby wolą milczeć.
Są jeszcze kilka typów pasażerów, ale te, o których napisałam, chyba najbardziej pokazują rzeczywistość, jak wspomniałam już wcześniej, rzeczywistość to ludzie, a najłatwiej o nich opowiedzieć na przykładzie wszystkim znanego metra. Młodzi – oderwani od życia, coraz częściej staramy się odejść od tech ustrojów, które były wcześniej. I oczywiście stajemy się bardziej leniwi.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie