
Policjanci z mokotowskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, aresztowali sprawcę włamania do jednego ze sklepów na ulicy Odyńca w Warszawie.
Młody mężczyzna przy pomocy łomu sforsował drzwi przesuwne w jednym ze sklepów na Mokotowie. Był przygotowany do tej akcji i miał na wyposażeniu rękawiczki, kominiarkę, a także bluzę z kapturem. Po wejściu do środka od razu udał się do kasy, którą najpierw próbował otworzyć gołymi rękami, lecz kiedy ta oporowała, użył łomu. Z kasy zabrał gotówkę, a z regału papierosy i karty z doładowaniami do telefonów. Wybiegając ze sklepu zgubił część łupu. Policjanci, zaraz po uzyskaniu informacji o włamaniu, przystąpili do pracy. Po ustaleniu danych osobowych sprawcy, wystarczyło go tylko zlokalizować, co jednak, jak się okazało nie było proste. 22-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w miejscowości obok Warki. Funkcjonariusze pojechali tam i zatrzymali sprawcę włamania, który jak się okazało, uciekał przed odpowiedzialnością nie tylko w związku z tym czynem.
22-latek poszukiwany był listem gończym do odbycia kary w postaci 150 dni pozbawienia wolności za wcześniejsze włamanie, którego dokonał. Inny sąd też ścigał tego młodego człowieka, celem odsiedzenia 10 dni za nieuiszczenie nałożonej na niego grzywny.
Po zatrzymaniu młodzieniec został osadzony w policyjnej celi. Nazajutrz policjanci przetransportowali go do mokotowskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut włamania, do którego się przyznał, lecz odmówił składania wyjaśnień. Funkcjonariuszom tłumaczył, że musi „na spokojnie” przemyśleć sytuację i gdy wyciągnie odpowiednie wnioski, będzie gotowy do rozmowy ale z sądem. Po przesłuchaniu mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zaległe kary w wymiarze blisko pół roku. Za dokonane na Mokotowie włamanie grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie