
Policjanci z wydziału zajmującego się ściganiem przestępstw przeciwko mieniu przedstawili zarzutu umyślnego uszkodzenia mienia 43-letniemu mężczyźnie, który umyślnie uszkodził samochód swojej byłej partnerki.
Mężczyzna tłumaczył się, że chciał ukarać swoją była dziewczynę więc porysował powłokę lakierniczą na jej aucie wyrządzając szkody o wartości 1500 zł.
Kiedy 36-letnia kobieta zauważyła na masce swojego samochodu znaczne zarysowania lakieru, domyśliła się, że mógł się tego dopuścić jej były partner, który już kilkakrotnie wyrządzał jej drobne szkody w mieniu w związku z tym, że się rozstali. Po wycenie strat kobieta zawiadomiła o przestępstwie mokotowskich funkcjonariuszy. W toku prowadzonego dochodzenia kryminalni zebrali operacyjnie dowody potwierdzające przypuszczenia zawiadamiającej. Piotr G. został zatrzymany i usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Mężczyzna tłumaczył się, że nie mógł znieść rozstania i chciał ukarać swoją była partnerkę, więc celowo porysował jej maskę w samochodzie.
Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd, który może go skazać nawet na 5 lat więzienia oraz obowiązek naprawienia szkody.
Fot. Policja
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie