
Dzisiaj wieczorem (17 września br.) taki sygnał świetlny (skąd? dla kogo?) pojawił się nad Mokotowem, a ściślej – w okolicach ul. Ikara i sąsiednich. Trwał krótko, z 30 sekund, i odbił do góry w kierunku Śródmieścia. I tyle go widzieliśmy!
Wszelkie dywagacje są zbędne, bo nikt nic nie wie pewnego. I gdyby nie ta fotka naszego fotoreportera, to myślelibyśmy, że doznaliśmy fatamorgany w środku Europy, Warszawy, Mokotowa… W środku pewnej rocznicy!*
I nie będziemy się domyślać, bo zaszlibyśmy zbyt daleko. Na pewno żaden generał z PRL i ZSRR nie unosi się wieczorami na naszym nieboskłonie jako dusza nieczysta, zsyłana z niebios ku przestrodze nas, maluczkich, bo dawno pewnie tkwi w piekle. Na pewno też nie jest to żadne UFO, bo nie wykazywało ochoty na kontakt III stopnia. Raczej nawet stroniło od kontaktu (nasz fotoreporter machał, ile się da, oraz puszczał sygnały świetlne). Odleciało i tyle. W stronę Sejmu, co o niczym nie świadczy, ale i tam kilka minut później pojawiła się kosmiczna poświata. Tylko że… Niektórzy mówią, iż nastąpiło cofnięcie się w czasie. Że to ekspiacja zagraniczna za 17 września sprzed wielu lat. A inni? Że zobaczymy…
*Jesteś młody i wiesz niewiele z historii swojego kraju, nie patrz w niebo, spójrz do książek lub choćby do Wikipedii, lub wbij w Google hasło "17 września 1939". Dowiesz się więcej, nie oglądając się na UFO, które władało książkami od historii, jakimi karmiono pokolenia twoich rodziców!
Fot. PAWEŁ MAŁACZEWSKI, parlamentarny.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
.......podobne światło widziałem,w sobotę 16.09 .2017,o godz.19.00 nad Wrocławiem; ...mocne światło na niebie,poczym odleciało...w nicość.Długo się temu przygłądałem (UFO).Tam,gdzie oni...się pojawiają, w tym położeniu geograficznym,jest bąba jądrowa.... nie jesteśmy sami (!) ;