Reklama

Delfina w Jeziorku Czerniakowskim nie było, ale lis hasa tam sobie naprawdę!

Kolejna fotka, przysłana nam przez Czytelnika: lis nad Jeziorkiem Czerniakowskim. To już nie żart, to prawda. To jest lis, który przycupnął na jednej z dróg do Jeziorka. Jest jednym z wielu na Mokotowie.

Okolice Jeziorka Czerniakowskiego nie są jedynym miejscem, gdzie można spotkać te dzikie (?) zwierzęta. Najwięcej jest ich w centralnej i wschodniej części naszej dzielnicy, gdzie spokojnie spacerują sobie i wylegują się na zielonych przestrzeniach nieużytków i działek.

Jak się tu znalazły? Wiadomo od lat. Głównie w poszukiwaniu jedzenia i… bezpieczniejszych warunków do życia. Jakie to ciekawe, prawda? Bliskość człowieka, który był dla nich niegdyś głównym zagrożeniem, teraz sprzyja koegzystencji. Człowiek nauczył się bowiem tolerować ich obecność i pomagać im w życiu – dokarmiając, nie płosząc, unikając aktów agresji.

W pierwszym półroczu 2017 do Straży Miejskiej wpłynęło prawie 21 tys. zgłoszeń dotyczących zwierząt, z czego prawie 10 proc. dotyczyło zwierząt tzw. dzikich: kaczek, bobrów, lisów, orłów, dzików, a nawet wilków. Na Mokotowie jeden z właścicieli garażu znalazł tam kilkutygodniowego liska, który stracił matkę, prawdopodobnie pod kołami samochodu, i schronił się tam wiedziony nadzieja na pomoc człowieka. I się nie zawiódł.

Czy trzeba się bać lisów na Mokotowie? Czy trzeba się bać dzikich zwierząt, które coraz częściej odwiedzają nasza zielona dzielnicę, bo mają gdzie się schować i bezpiecznie żerować?
Nie, bo - jak dowiadujemy się w Straży Miejskiej – nie ma zagrożenia wścieklizną, która zresztą dawno jest już opanowana, a poza tym „udomowione” dzikie zwierzęta co raz rzadziej na nią chorują. Zagrożeniem jest natomiast bąblowiec – tasiemiec, który rozwija się w przewodzie pokarmowym lisa, a jego larwa w mózgu zwierząt roślinożernych, w tym człowieka. Ale tym tasiemcem zarazić się jest bardzo trudno, chyba że… spożyjemy mięso lisa lub w jakikolwiek inny sposób wejdziemy w kontakt z jego odchodami.

Fot. PB

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iMokotow.pl




Reklama
Wróć do