
Podlewanie drzew i trawników powinno być obowiązkiem w czasie lata, kiedy jest gorąco, a deszcz jest rzadkim zjawiskiem atmosferycznym. Zresztą nawet jak trochę mocniej popada, to gleba jest tak sucha, że większość wody nie wsiąknie do ziemi i nie dotrze do korzeni roślin, tylko spłynie do ścieków i kanałów. Przy ulicy Jurija Gagarina trwa nieustająca budowa torów tramwajowych do Wilanowa, pomieszana z budową kolektora ściekowego gdzie w gorące dni dodatkowo bardzo się kurzy i podlewanie trawników staje się koniecznością. Na szczęście problem został w porę zauważony i aby ratować drzewa przed uschnięciem, zorganizowano akcję mającą na celu odpowiednie nawodnienie trawników, na których stoją. Nie da się ukryć, że do tej odpowiedzialnej pracy zaangażowano ciężki sprzęt. Specjalna koparka na podnośniku ma umocowany olbrzymi zbiornik na wodę, który jest umieszczony około metra nad powierzchnią ziemi. Po podjechaniu w okolice drzewa kierowca wysiada i przy pomocy węża ogrodowego podlewa zarówno drzewo, jak i trawnik. Woda ścieka grawitacyjnie, stąd nie jest potrzebna hałaśliwa pompa. Po odpowiednim nawilżeniu drzewa i trawnika kierowca odkłada wąż i przemieszcza się pojazdem na kolejną pozycję. Ulica jest dość długa a drzew przy niej, jest sporo, przez co pracy jest co niemiara. Jednak jest to jedyny sposób, aby po zakończeniu budowy przy ulicy pozostała jeszcze jakaś zieleń. Ostatnio upały nieco odpuściły i nawet trochę popadał deszczyk, stąd należy mieć nadzieję, że zieleń zostanie uratowana.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie