
Siłownia plenerowa to, jak wiemy dość popularna instalacja znajdująca się na wielu warszawskich skwerkach, jak i podwórkach. Siłownia plenerowa powstała głównie po to, aby okoliczni mieszkańcy mogli krzewić kulturę fizyczną na świeżym powietrzu bezpośrednio obok miejsc swojego zamieszkania. Pomysł się przyjął jakieś dziesięć lat temu z okładem a kolejne siłownie plenerowe, powstają głównie za sprawą tak zwanego budżetu partycypacyjnego. Ten ostatni zgodnie z nazwą zapewnia budżet na budowę i instalację w danym miejscu siłowni plenerowej, jednak nie zabezpiecza już środków finansowych na jej konserwację i ewentualne naprawy. Część rozwiązań technicznych w siłowni jest mechanicznych, a te jak wiemy, wymagają serwisu, a biorąc pod uwagę, że pracują na świeżym powietrzu często na mrozie czy deszczu od czasu do czasu, wymagają naprawy, remontu kapitalnego czy wymiany.
Czasami urządzenia trzeba odświeżyć, umyć czy pomalować podobnie jak ławeczki znajdujące się w parkach, czy na ulicach. Siłownia plenerowa w Parku Morskie Oko musi mieć swojego opiekuna, skoro ktoś zadbał i zabezpieczył czarną folią urządzenia, które zostały uszkodzone i nie nadają się do użytku. Niestety samo zabezpieczenie folią to za mało i przydałaby się jakaś przylepiona kartka z informacją dla mieszkańców, kiedy urządzenia zostaną naprawione i oddane ponownie do użytku. Jest to dość istotne, ponieważ każde urządzenie w siłowni odpowiada za rzeźbę innych partii mięśni i wykonywanie ćwiczeń w takiej siłowni może okazać się niedostateczne. Miejmy nadzieję, że wkrótce sytuacja ulegnie poprawie i siłownia dalej będzie odgrywać swoją rolę ku uciesze okolicznych mieszkańców.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie