
Czy ul. Racławicka mogłaby być lepsza? Cóż, taka opcja istniała, ale ludzie z niej zrezygnowali. Podjęto decyzję, z której nie każdy jest zadowolony.
Inwazja pluskwiaków na Mokotowie? To niestety się dzieje. Plusem jest natomiast to, że z naszej dzielnicy znika coraz więcej betonu, a dodatkowo organizowanych jest coraz więcej interesujących wydarzeń, na przykład tych teatralnych. Ostatnio pisaliśmy również o tym, iż powstanie nowa ścieżka dla cyklistów!
Niestety jest też inna wiadomość, która choć potwierdzona została jakiś czas temu, nadal nie dotarła do wszystkich mieszkanek i mieszkańców. W wakacyjnym głosowaniu i ocenianiu projektów do budżetu obywatelskiego na przyszły - 2025 - rok, nie wybrano pomysłu, który dotyczył utworzenia parku kieszonkowego. Dzięki niemu ul. Racławicka stałaby się piękniejsza i bardziej komfortowa, bo koncepcja zakładała zbudowanie parku na terenie przy skrzyżowaniu ul. Żwirki i Wigury z Racławicką na skraju Parku Wyględów.
Cały pomysł obejmowałby odnowienie i dostosowanie części Parku Wyględów do potrzeb okolicznych mieszkańców i osób przemieszczających się na różne sposoby: komunikacją miejską, rowerami, hulajnogami i pieszo. Zakładałby też tworzenie alej w miejsce naturalnie wydeptanych ścieżek, ustawienie ławek, koszy na śmieci, nowe nasadzenia roślin np. krzewów, szczególnie uzupełnienie grabów wzdłuż ogrodzenia ROD Ogrodnik do ul. Racławickiej, krokusów i roślin miododajnych i założenie placu rekreacyjnego.
Warszawa wydałaby na to około pół miliona złotych. Ale chyba byłoby warto, prawda? Czy waszym zdaniem raczej nie?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie